piątek, 22 sierpnia 2014

W Krakowie było miło

Warszawo, witaj z powrotem.

W ciągu niecałego tygodnia zdążyłam zajrzeć na południe i północ Polski. Ale po kolei. Weekend spędziłam w Krakowie, z Kamilą i dzisiaj tylko o tym, a ciąg dalszy nastąpi. 




Zatrzymałyśmy się w niewielkim hostelu, w jednej z kamienic przy ul. Dietla. Idealna lokalizacja, pomiędzy Starym Miastem, a Kazimierzem. Trafił nam się pokój 'od wewnątrz', dlatego uliczne odgłosy nie były kłopotem. Czysto, spokojnie, wszędzie blisko. Nie ma na co narzekać. 





W Krakowie bywałam już nieraz, jednak za każdym razem obszar wycieczki ograniczał się do Rynku na Starym Mieście i Wawelu. Z niezrozumiałego dla mnie powodu omijałam Kazimierz, który ostatecznie najbardziej mnie zauroczył. Pomysłowe murale na starych kamienicach, urocze małe kawiarnie, z pięknym wnętrzem oraz smacznym i co ciekawe, tanim jedzeniem, dużo zieleni i uliczki pełne ludzi o każdej porze dnia i nocy. Byłam pod wrażeniem. 





Celem naszej podróży z założenia były galerie. Obie 'zaliczyłyśmy' już Zamek, Sukiennice i wszystkie 'ważne' kościoły. Ominęły nas kilometrowe kolejki do miejsc, które trzeba(!) zobaczyć. Odwiedziłyśmy MOCAK oraz Muzeum Narodowe.
Chciałabym polecić przede wszystkim wystawę "Zbrodnia w sztuce". Zrobiła na mnie ogromne wrażenie, nie tylko pod względem estetycznym. Niektóre prace na długo pozostaną mi w pamięci. Nie powinno się o tym czytać, trzeba wydać kilka złotych i zobaczyć, usłyszeć, poczuć i zrozumieć samemu. 
Warta uwagi (i dosyć wysokiej ceny za bilet) jest również wystawa pt. "Stanley Kubrick". Poświęcona przede wszystkim twórczości wybitnego reżysera, opisuje procesy powstawania poszczególnych dzieł. Zawiera autentyczne scenariusze, rekwizyty i kostiumy. Zrealizowana w nowoczesny i ciekawy sposób pozwala na prześledzenie procesu powstawania filmów od podstaw oraz zachęca do zapoznania się z twórczością artysty tych, którzy jeszcze nie mieli okazji.





Jestem bardzo zadowolona z tej wycieczki. Niby tylko dwa dni, a jednak coś udało nam się zobaczyć. Poza tym zawsze miło jest spędzić czas w dobrym towarzystwie.

Dziś krótko, ale zaraz wracam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz